Sowia rodzina
21:38
Koniec sesji, końcówki praktyk, początek wakacji... kilku dni wakacji. Biorąc pod uwagę, że był to pewnie pierwszy i ostatni wolny weekend (za tydzień dzielnie ruszam do pracy) to postanowiłam urzeczywistnić i zmaterializować siedzącą we mnie manię zrobienia sówki, sówek, wielu sówek! W wyniku powstały takie oto słodziaki - kolczyki sowy:







By nie urazić gustów estetycznych: szmaciak używany i eksploatowany jest często, więc nie udało mi sie go dobrze wyprasować :)
16 komentarze
genialna ta sowa! A kolczyki z chęcią widziała bym na sobie :D
OdpowiedzUsuńjestem zakochana w Twojej "szmacianej" sówce.Ona jest poprostu boska :) Taki mały słodziak ;)
OdpowiedzUsuńJoanno, chcę kupić te śnięte sowy! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne są te sowy:) W ogóle wydaje mi się, że sowa jest takim wdzięcznym zwierzakiem do ozdabiania biżuterii, tudzież wyszywanych aplikacji;)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!:) Przyznam szczerze, że dziś chodziłam cały dzień ze szmaciakiem po Gdańsku i ciągle mi się gęba cieszyła, jak patrzałam na sowę (te nóżki... :D)I owszem - przyznam rację: sowa jest chyba najwdzięczniejszym zwierzątkiem jeśli chodzi o wszelakie kombinacje :)
OdpowiedzUsuńAgata - zapraszam do prywatnej korespondencji :D
urocze sówki, trafiłam tu przez przypadek ale będę jeszcze chętnie zaglądać:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne te kolczyki! :D
OdpowiedzUsuńOj znowu sowy :) a z czego ty je robisz?
OdpowiedzUsuńlongredthread - bazy to drewniane dyski o różnej średnicy (tu: 1, 2, 3cm), ręcznie malowane:)
OdpowiedzUsuńBoże, przecież te sówki są przecudne! Właśnie pracuje nad dwoma gadżetami sowimi do dzieciecego pokoju, więc mam akuratnie faze na te zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńśliczne te sówki. czy ta torba to był zwykły szmaciak bez nadruku? jeśli tak to gdzie taką zdobyłaś?
OdpowiedzUsuńsówki są słodkie. co prawda porzuciłam noszenie drewnianej biżuterii, ale wyglądają tak rozczulająco, szczególnie na tej torbie i mają w sobie tyle słodyczy, jak oczy kota ze Shreka, a nawet więcej.
OdpowiedzUsuńSowa rządzi! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że niektóre sowy są śpiące ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne są kolczyki a że mam słabość do sówek codziennie je oglądam... Gratuluje talentu :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie czy jest możliwość kupna kolczyków?
Dziękuję:) Wszystkie sówki, jakie w tej chwili posiadam znajdują się w mojej sowiej galerii na Wylęgarnii:) Zawsze chętnie zrobię też nowe na zamówienie:) joanka-z@wp.pl
Usuń