Telegram z frontu: musztardowo-brązowy okres twórczości
18:28
Spódnica już uszyta STOP czeka na fotografa STOP robię sówki STOP nowe makramy STOP



Pozdrawiam STOP
Joanka :):):)
Nie jestem projektantką, ani stylistką. Nie czuję się artystką. Myślę, że jestem dobrym rzemieślnikiem, który może zmieniać swój świat za pomocą swoich rąk i maszyny do szycia. Wy też możecie, a ten blog ma Was do tego zachęcić!
23 komentarze
Świetny materiał spódnicy :D a sówek nigdy za mało ;)
OdpowiedzUsuńO jaki nastrojowy wpis :) Ten kawałek spódnicy zdradza, że ukazana w całej okazałości - zachwyci :) Sówki przesłodkie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten twój musztardowy.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać tej spódnicy. A jako makramowa fanka [wszystko przez Ciebie:P] patrzę i podziwiam:) Też zamówiłam ten żółto-musztardowy kolorek sznurków, właśnie na nie czekam;)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek STOP Już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć tę spódnice STOP
OdpowiedzUsuńMmmmm jaki smakowity kąsek;) czekamy na fotki!!!
OdpowiedzUsuńMalowane sówki..mmmm a ja widzę taką błękitną w tle...mmm i widzę też pliski na spódnicy mmmm, będzie się działo.
OdpowiedzUsuńP. s. Ci fotografowie to rozchwytywani są, ja też czekam na swojego (do czwartku na szczęście.
Pozdrawiam cieplutko:)
C.D.N mam nadzieje?Juz umieram z ciekawości!
OdpowiedzUsuńczekamy na fotografa z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńno to ja się nie mogę doczekać spódnicy :)
OdpowiedzUsuńTy chcesz, żeby mnie ciekawość zżarła i tylko zegarek po mnie został??? Zdjęcia!, Zdjęcia!, Zdjęcia! - skanduje tłum :)
OdpowiedzUsuńBardzo treściwie :) Ten post ma przepiękne kolory!
OdpowiedzUsuńNo wiesz co! nieładnie tak trzymać swoich fanów w niecierpliwości! :)
OdpowiedzUsuńzapowiada sie ciekawie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja chcę taki materiał!!! :)))
OdpowiedzUsuńKochana no nie rób nam tego - dawaj kieckę na właścicielce albo chociaż w całości, bo zapowiada się szałowo i niezwykle MODNIE! ;]
Dziewczyny dziękuję!:) Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że na sesję trzeba będzie poczekać do weekendu. Spódnica jest na tyle godna, że musi zostać porządnie sfotografowana:D
OdpowiedzUsuńMarti - Dziękuję:) Moją żądzę posiadania musztardowych sztruksowych spodenek musiałam zastąpić czymś innym:)
Susanna i Anna - Dzięki:) Ja jestem szalenie zadowolona – mam nadzieję, że i Wam się spodoba:)
Macchiato - Dziękuję! Dużego wyboru nie było – ten kupon materiału z daleka się do mnie uśmiechał w sh:)
SlomianyOgien - Oj tam, oj tam – mam nadzieję, że pozytywnie Cię to wkręciło:D Świetnie Ci wychodzą makramy!:) Już widzę tą radość, jak przyjdzie paczka ze sznurkami:D
Agnes - Dziękuję STOP
Sistu - No niestety jeszcze poczekacie:) W każdym razie spódnica będzie odpowiedzią na rzucone przez Was zadanie;D
Monika Magdalena - Jakie rozmarzenie^^ Tak, jest i błękitna i granatowa i w trakcie tworzenia jest taka w ciemnym różu – kombinuję ile mogę:) Masz szczęście, że czekasz tylko do jutra. Ja muszę do soboty…
dafefa - Nie ma innej opcji! Będzie ciąg dalszy, bo dawno nie byłam z czegoś tak zadowolona, jak z tej spódnicy – muszę się Wam pochwalić:)
ThimbleLady i May - Czekam na niego z Wami:D
Intensywnie Kreatywna - Myślę, że dostarczyłabyś nam wtedy ciekawych widoków :D Wiem, wiem, ten post jest bezczelny.. musicie niestety poczekać :)
Asia-majstruje - Dziękuję Asiu – zboczenie malarza:D U mnie muszą grać ze sobą kolory. Wszędzie! O ile mam szansę ingerować:)
Anna Arteria - Przepraszam za bezczelność z mojej strony;) CDN.
pracownia weekendowa - Nie oddam materiału:D Wyszperany w sh:) Modnie;P – Nigdzy nie podążałam za modą – fajnie, że się wstrzeliłam przez przypadek w jakiś nurt:D Spódnica jest warta poczekania na fotografa:) Na Twoją kieckę też kazałaś czekać i było warto:):):)
I moją wyobraźnię pobudziłaś:) Też poczekam.
OdpowiedzUsuńALE ŚLICZNY materiał!!! czekam z niecierpliwością na całość spódnicy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :))
OdpowiedzUsuńBardzo prosto robi się taką spiralkę:) Po prostu zamiast 'lewy dołem - prawy górą, prawy dołem - lewy górą...' robisz cały w jedną stronę: 'lewy dołem - prawy górą, lewy dołem - prawy górą...' ;) i tak cały czas :)
OdpowiedzUsuńW notce, w której radziłaś "jak zrobić etniczną bransoletkę z makramy" użyłaś nawet stwierdzenia, że bardzo szybko się połapiemy jak pomylimy splot, bo nam się zacznie 'dziwnie skręcać' - otóż to, to właśnie splot spiralny;)
Wygląda na to, że uczeń pogrzebał głębiej niż mistrz;) [bo w końcu to dzięki Tobie się zaraziłam makramą:P]
isabell - DZIĘ-KU-JĘ!!!:D
OdpowiedzUsuńSlomianyOgien - odpowiem krótko: ale jaja!:D
Ja też chce zobaczyć tę spódnicę! Aż nie mogę się doczekać. Sówki i bransoletki jak zwykle zachwycają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale fajne te bransoletki. Chciałabym taką, może sobie zrobię:)
OdpowiedzUsuń