Wylęgarnia sów!
17:44
Nawet nie macie pojęcia, jak miło mi jest Was poinformować, że od dziś moje sówki są dostępne w sprzedaży w Wylęgarni!:D Nic więcej nie pozostaje mi dodać jak: ZAPRASZAM do mojej SOWIEJ GALERII:)
Do sprzedaży trafi niedługo druga pula sówek. Wszystkie są opracowane ze wszystkich stron - mają nawet z tyłu ogonki! (te kolczyki-sowy, które biorą udział w candy również:D)








![]() |
Kliknij, aby przenieść się do mojej sowiej galerii :) |
Jejuuuu! Ale się cieszę!
Uściski mocne!
Asia :):):):)
20 komentarze
Super! Genialna są te pierwsze niebieskie :D
OdpowiedzUsuńUrocze:) Sówki rządzą jeahhh:)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńNo piękne są !!!
OdpowiedzUsuńTwoje sówki to małe dzieła sztuki, dlatego nic w tym dziwnego! Ale i tak gratuluję :D!
OdpowiedzUsuńCałusy :)
Serdecznie gratuluję! To jest dopiero sztuka, takie maleństwa dopracować do perfekcji :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Kochana!! Jesteś sówkową mistrzynią, więc w sumie się nie dziwimy;)))
OdpowiedzUsuńGratuluję handlowego debiutu w takim wyjątkowym miejscu! Sówki znikną z pewnością w oka mgnieniu! Zrób koniecznie sówkową przypinkę - pójdzie na pniu!
OdpowiedzUsuńP.S. Sówki maja urocze dupki tj. ogonki :)
Te w prawym górnym rogu są tak słodko przymulone, że od razu je najbardziej pokochałam !
OdpowiedzUsuńNajbardziej urzekły mnie te zmęczone z półprzymkniętymi powiekami. A tak właściwie to wszystkie są piękne:) Gratuluję rozpoczęcia sprzedaży tych cudności i życzę dużo powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńMartUla - Dzięki! Te niebieskie z brzuszkami w groszki są wynikiem eksperymentu. Postanowiłam początkowo spróbować zrobić takie dla siebie, tylko w formie kulek (pokażę Wam w następnym rzucie, bo jeszcze czekają na bigle, co idą pocztą), a że tak mi się spodobały to zrobiłam jeszcze takie płaskie – aby się nie powtarzać:)
OdpowiedzUsuńMonika Magdalena - Nie inaczej! :D
Wera, B, Sistu - Dziękuję! :*
Sancewicz - Dziękuję:) Chociaż tyle mi po studiowaniu malarstwa zostało;) :*
Asia-majstruje - Ano wymaga to wprawy, skupienia i cierpliwość, dużo cierpliwości! Zresztą – sama na pewno o tym wiesz :D
Anna Arteria - oj Aniu życzę sobie tego też bardzo! Tak, tak – przypinki też będą!:D Już kiedyś jedną zrobiłam i szybko znalazła właścicielkę:) W imieniu sowich dupek – dziękujemy! :D
SlomianyOgien, Form - xD dzięki! :D Trudo jest w sumie wprowadzić jakąkolwiek mimikę tym sówkom:D Jedynie oczy mogą być nośnikiem jakiś humorów:)
Granatowe i "zaspane" są wprost cudowne. Zakochałam się w nich :D
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Granatowe sówki są naj naj NAJ.
OdpowiedzUsuńGratulacje i niech klienci walą drzwiami i oknami. I też zakochałam się w granatowych :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!! Jej, ale piękne są te sówki ♥!!!
OdpowiedzUsuń♥ te zaspane są prze-urocze! :)
OdpowiedzUsuńSówki są urocze!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńsuper, extra, bombastyczne te sówki! ostatnio mam szajbę na ich punkcie: wisior, figurki i wszystko co się da! sama robię kolczyki ale na taki pomysł nie wpadłam :)
OdpowiedzUsuńodwiedzam i pozdrawiam :)
http://adebska.blogspot.com/
=)
Aleksandra Dębska - Dzięki:D A mi się wydawało, że sowa jest takim popularnym motywem, że każdy o nią zahacza:)
OdpowiedzUsuń