Prezenty!
14:53
Podarki tworzone z myślą, sercem i ochotą - każdy z nas je lubi! Uwielbiam dostawać, ale jeszcze bardziej uwielbiam obdarowywać wszystkich wokół i sprawiać im radość*. Mimo, że szał tworzenia prezentów naszedł mnie dopiero teraz to i tak już zdążyłam obdarować szczęśliwie kilka osób :) Wśród prezentów znalazły się między innymi: nerka z sarną dla Cyli, kosmetyczka-myszka dla Mysi i babeczkowy igielnik dla mamy. Igielnik postanowiłam do połowy napełnić ryżem, aby był cięższy i stabilniejszy - polecam, super patent!
![]() |
Igielnik dla mamy (len + bawełna satynowa), korzystałam z tutoriala z bloga In Filo Country - KLIK |
![]() |
Sarnia nerka dla Cyli, dwukomorowa (100% bawełna) |
![]() |
Kosmetyczka - myszka dla Mysi (100% bawełna) |
Ale i do mnie zawitały przedwcześnie Mikołaje z cudnymi paczuszkami! Dostałam przepięknej urody materiały: tkaniny wygrane w candy u Nailii z bloga CLF by Nailaa i grubą bawełnę w patchworkowy motyw od Czytelniczki Magdy (będzie idealna na nerki!)! Są tak fantastyczne, że chyba będę się je bała ciąć ^^
Dziękuję Wam Dziewczyny z całego serca za te niespodzianki! 
Póki co życzę Wam Kochani spokoju na ten szaleńczy przedświąteczny czas!
Uściski,
Joanka :)
26 komentarze
Fajne prezenty. :) A igielnik cudny! Masz może jakiś tutorial?
OdpowiedzUsuńTak, wkleiłam powyżej odnośnik dla chętnych :)
UsuńDziękuję, nie zauważyłam go. ;)
Usuńpiękności :)
OdpowiedzUsuńCudowna babeczka dla igieł! Chyba sobie taką samą noworocznie sprezentuję :)
OdpowiedzUsuńMyszka także ujęła moje serce - trudno było wykończyć uszka?
Babeczka fajna, ale chyba trochę za dużą zrobiłam ^^ Co do uszek - są malutkie, ale i tak dało radę na maszynie ;)
UsuńAle piękne prezenty! Takie tworzone samodzielnie, są najlepsze!
OdpowiedzUsuńCudowne prezenty, bardzo spodobała mi się babeczka:) Ja bym ją w kuchni postawiła:)
OdpowiedzUsuńcieszę się że się podobają :D czekam na efekty pracy twórczej :D
OdpowiedzUsuńa ja dodaje troszkę ryżu albo groch do maskotek dla maluchów :) zauważyłam, że z większą ciekawością je teraz macają :D
pozdrawiam serdecznie ^^
aaa no i myszka skradła moje serducho :D
UsuńIgielnik w kratke przecudny:)
OdpowiedzUsuńŚwietny igielnik :)
OdpowiedzUsuńOh jaki piękny ten igielnik!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMyszka cudowna! I zazdroszczę tych nowych tkanin ;) Choć nie szyję i nie wiem, co mogłabym z nimi zrobić :P Ten patchworkowy motyw wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńA przy okazji zapraszam do mnie na konkurs: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2012/12/konkurs.html
Zostało tylko kilka godzin na zapisy :) Także zachęcam do udziału! Bo nagrody naprawdę bardzo apetyczne... sama zobacz!
Ale igielnik, no cudo!! :) Sama bym mamie takie zrobiła, gdybym jeszcze przed świętami znalazła czas... A tu jeszcze tyle roboty, że nie ma opcji się wyrobić. No i jak to zrobię - mama w domu, więc zobaczy :D
OdpowiedzUsuńKosmetyczka i igielnik - piękne! Rok temu, jak chodziłam do gimnazjum codziennie przechodziłam obok świetnego sklepu z tkaninami przeróżnymi. Pomimo tego, że nie szyję (nie umiem, mam dwie lewe ręce!), zachwycałam się za każdym razem - różne materiały, wzory... Piękne.
OdpowiedzUsuńTe z ptaszkami są okropnie słodkie, a patchworkowy wzór ma w sobie coś magicznego. :) Zazdroszczę.
Wesołych Świąt :)
nie ma co prezenty jednak są fajne :)
OdpowiedzUsuńto ja mam nadzieję, że ta kołacząca myśl o candy zaproponuje taką babeczkę:) wtedy będę pierwsza w kolejce z łapkami na nią czekać. Rany ależ ona słodka:) Niestety nie mam nerwów i takich słodkich materiałów żeby taką zrobić.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne prezenty ;)Fajnie móc dać komuś coś własnoręcznie zrobionego... mam nadzieję, że już niedługo też się przerzucę na prezenty handmade, jeszcze trochę doświadczenia, trochę więcej różnorakich elementów i kto wie ^^
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty zrobiłaś :) Moimi faworytkami są kosmetyczna myszka i babeczka :) Fajny pomysł z ryżem, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńigielnik cudeńko!!! jak tylko znajdę chwilkę zrobię sobie taki bo te szpilki okropne wiecznie gdzieś się plątają
OdpowiedzUsuńIgielnik do schrupania;)
OdpowiedzUsuńWłasnoręcznie wykonane prezenty mają największą wartość:)))
Zauroczyły mnie twoje nerki, są naprawdę świetne. Sama chciałabym zrobić sobie taką saszetkę jednak brak mi pomysłu jak zacząć:)
OdpowiedzUsuńTen tutorial (na ciut inną co prawda) nerkę może okazać się pomocny :) http://daisyjanie.typepad.com/daisyjanie/2011/06/hip-pouch-sew-along-supplies-list.html
UsuńKosmetyczkę zabieram ze sobą wszędzie, na każdy wypad mam ją w plecaku czy torbie.
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci, Joanko-z po raz kolejny za tak przecudny prezent! ;D
MYSIA <:3)~
Cała przyjemność po mojej stronie Mysiu :) :*
Usuń