Mój zimowy Kraków
20:06Zobaczyć Kraków w śniegu - zaliczone!*
Tak, tak brzmiało dotąd jedno z moich małych, skrytych marzeń spośród listy do spełnienia:) Co prawda rok temu LolaJoo zafundowała mi objazd po oprószonym śniegiem grodzie Kraka (fotorelacja - KLIK), ale dopiero teraz udało mi się być tam zimową porą naprawdę, duchem i ciałem. Zawsze trafiałam na południe wiosną albo latem. Wycieczka na drugi koniec Polski zawsze pozwala mi totalnie wcisnąć wewnętrzny "reset". Tym razem było na dodatek inaczej niż zwykle: była zima, poznałam i spotkałam jeszcze więcej szyjących osób i świętowaliśmy też wspólnie okrągłe urodziny LoliJoo :) W ten oto sposób piekłam muffiny (o rety!) z Dominiką, piłam za zdrowie LoliJoo z Wiolettą z Bezdomnej Szafy, jadłam urodzinowe kanapki z Agą z Agilionu i opijałam się czekoladą z Kurą D.
Dietę cholera wzięła. Lubię Kraków! :D
![]() |
Wawel caaaaluśki w śniegu. Zdjęcia totalnie pocztówkowe, ale tak bardzo mnie cieszą :) |


Razem z Dominiką postanowiłyśmy zrobić Loli urodzinową niespodziankę w postaci krawieckich muffinek z cukrowymi guziczkami. Wyszły pysznie! Pieczeniu i dekoracjom towarzyszyły dzikie harce, co widać poniżej ^^
![]() |
Zdjęcia: O-rety! |

---- tu powinno pojawić się wkrótce zdjęcie alkoholowe :P ----
(Aktualizacja z dnia 30.01.2913) Albo lepiej nie :P
Zapewne domyślacie się jak ciężko jest zrobić prezent osobie która umie uszyć dosłownie wszystko! Ostatecznie postanowiłam uszyć Loli portfel ze skóry z bawełnianym wnętrzem i ptasią nutą. To pierwszy portfel, jaki uszyłam. Mam ochotę naszyć ich więcej!:) A Loli jeszcze raz zakrzyknę: 100 lat!


* Aby nie było: Kraków odwiedziłam też głównie z myślą o kwerendzie bibliotecznej! :)
Już wróciłam nad zaśnieżony Bałtyk i nadal cieszę się zimą :)
Uściski!
Joanka:)
48 komentarze
Cieszę się, że w Kraków Ci się spodobał i miło spędziłaś tu czas! :)
OdpowiedzUsuńNie ma innej opcji - w Krakowie zawsze cudnie spędza się czas!:D
Usuń"---- tu powinno pojawić się wkrótce zdjęcie alkoholowe :P ----" padłam ze śmiechu:) blogosfera zmieni o mnie i o Tobie zdanie :) Ale fajnie było, wpadaj częściej!
OdpowiedzUsuńno i portfel czadowy! Wydaje się być dość skomplikowanym w szyciu
OdpowiedzUsuńHahahahaha no wiadomo - wszystko ma dwie strony medalu ^^ Znając mnie to pewnie niedługo znów zawitam w krakowskie progi:) A z szyciem portfela jest sporo zabawy, ale szyje się baaardzo przyjemnie:)
UsuńWiesz, te ptaszki na portfelu to dla mnie dobry znak :D a że duży portfel to tym bardziej, :d będę miała gdzie chować to co lepi ptaszek przyniesie :D Dziękuje raz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńZobaczymy co Ci ptaszek ulePi^^! Przyznam szczerze, że nie pomyślałam o ptaszkach pod kątem Twojego pomysłu - zadziałała podświadomość. Teraz te ptaszki wydają mi się tak oczywiste! Portfel tylko na grubą kasę ma być! Trzymam kciuki aby się wszystko super rozwinęło!:)
UsuńA moim marzeniem jest zobaczyć morze zimą ;) bo zawsze jeżdżę latem :D
OdpowiedzUsuńA portfel -marzenie :D
Jakbym mieszkała na południu też pewnie miałabym takie marzenie;) A zima jest teraz cudna nad morzem! Za miłe słowa - dziękuję :)
Usuńale narobiłaś mi ochoty na babeczki!
OdpowiedzUsuńMi też tak bardzo cieknie ślinka jak patrzę na zdjęcia... Będę straszna i dodam jeszcze, że zrobiłyśmy krem na bazie białej czekolady mmmmmmm :D
UsuńMnie się Kraków marzy obojętnie o jakiej porze roku! Ech... też mam daleko... Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPortfel cudny! Też zazdroszczę :)
Nie ma co zazdrościć, tylko samemu spełniać swoje marzenia:)
UsuńZaliczam siebie do osób wszystko szyjących,ale tak czadowego portfela
OdpowiedzUsuńchyba bym nie uszyła.Serdecznie pozdrawiam z południa:)))
A kto wie czy kiedyś potrzeba nie przyjdzie z pomocą i portfel nie wyjdzie spod Twoich rąk?:) Również pozdrawiam!:)
UsuńO tak, ja znam głównie Kraków wrześniowy i nieco- marcowy, ale jednak chętniej bym tam trafiła latem niż zimą. Kraków jest najfajniejszym miastem, zaraz po Kościerzynie:)
OdpowiedzUsuńPiękne miasta są cudne o każdej porze:)
UsuńZazdroszczę Ci tego Krakowa i zimą i latem! Już ponad 10 lat mi się marzy, że w końcu się przydarzy...:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarzenia są po to by je spełniać:) Trzymam kciuki, aby się udało!
UsuńKraków zimą jest chyba jeszcze ładniejszy niż latem, tylko Kazimierza to chyba w ogóle nie odśnieżają, przynajmniej tak było w zeszłym roku... XD
OdpowiedzUsuńMi rodzina powiedziała, że miałam szczęście, że w ogóle na śnieg trafiłam, bo ponoć rzadko tam jest^^
UsuńKrakow jest miastem magicznym i nie smialo powiem, ze najpiekniejszym miastem w Polsce. Mowie to, mimo ze nie jestem z Krakowa :)
OdpowiedzUsuńOj magię to miasto ma ogromną! Zawsze jak ktoś mnie pyta gdzie miałabym mieszkać, jeśli nie w Gdańsku, odpowiadam bez wahania - Kraków!:D Aczkolwiek Gdańsk zawsze będzie na pierwszym miejscu:)
UsuńAle super wyjazd miałaś! Zazdroszczę spotkania z dziewczynami, bo bardzo chciałabym Was wszystkich poznać. Już wiem, że jak będę w Gdańsku to dam znać, może na jakąś kawkę wyskoczymy i zabierzemy ze sobą Beatę z BrummBlogga. Portfel super! Wygląda idealnie!
OdpowiedzUsuńTak tak tak! Chętnie:D
UsuńLove Kraków!!:)
OdpowiedzUsuńZazdrościmy spotkania z Dziewczynami całym sercem;))
Portfel rewelka!
Dzięki :):)
UsuńPortfel jest rewelacyjny!!!! poproszę o więcej chętnie zakupie takie cudeńko:)
OdpowiedzUsuńMam już sporo pomysłów na nowe. Potrzebuję tylko czasu:)
UsuńPortfel cudny, sama bym taki chciała, zdradź jak zrobiłyście takie śliczne cukrowe guziki?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia z Krakowa! Zachwyciły mnie te cudne babeczki;)
OdpowiedzUsuńano nie dogodzisz :) a ja chcę nad Bałtyk! Ja akurat miałąm przyjemnośc bycia w Krk przed świętami na jarmarku i było... okropnie :( zimno, buro, wilogtno...
OdpowiedzUsuńPS. skąd ja znam te nożyczki :P
Zapraszam jutro na tutorial z mateirałowymi ptaszkami na gałązkach :)
Usuńhttp://thegreen-eyedblonde.blogspot.com/
Portfel super - świetny pomysł na prezent, a na Loline kanapki to jeszcze mam smaka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, lubię stawiać na praktyczność:) A Lola to powinna dostać tysiąc nagród za każde danie z osobna:)
UsuńJest to jeden z moich ulubionych blogów, z przyjemnością tu zaglądam :)! Za całokształt zapraszam na mój blog po wyróżnienie The Versatile Blogger;)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za wyróżnienie, ale nie bawię się już w tego typu zabawy :)
UsuńDzień dobry. Przyszliśmy się przywitać w świecie szyciowych blogów. Do miłego zobaczenia. Ania i Łukasz
OdpowiedzUsuńWitam Was serdecznie i życzę powodzenia:)
UsuńMuffinki piękne i aż ślinka mi leci - mniam :)Portfel super!
OdpowiedzUsuńKraków jest piękny przez cały rok, miałam to szczęście, że byłam tam o każdej porze roku :)Ale ten smog ostatnio - masakra!
Smogu nawet w tym radosnym amoku nie zauważyłam ^^ Jeszcze muszę tylko złotą jesień tam zaliczyć :D
UsuńSuper przygoda taka podróż.. i świetny prezent , też chciałabym uszyć portfel ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać - może kiedyś zrobisz jakiś tutorial ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A dziękuję :) W internecie jest naprawdę sporo tutoriali na uszycie prostego portfela na każdy poziom zaawansowania, radzę poszukać :)
UsuńSuper zdjęcia, a prezent znakomity!
OdpowiedzUsuńDzięki B! :)
Usuńzdradź jakim sposobem to cudo uszyłaś :D
OdpowiedzUsuńNa maszynie, nic więcej nie zdradzę :)
UsuńAleż piękny!!, sama bym chciała taki ;) Buziaki od Nowej fanki
OdpowiedzUsuń