Misja "upcykling-pasiak"
18:37
Chciałabym Wam pokazać prawdziwe cacko: nerkę uszytą specjalnie dla Alicji. Saszetkę wykonałam z wyjątkowego materiału, będącego pamiątką rodzinną Ali: pasiaka tkanego własnoręcznie przez jej Babcię z samodzielnie farbowanej wełny. Materiał do tej pory kurzył się w piwnicy. Alicja postanowiła dać mu drugie życie. W ten sposób powstała unikalna nerka z odrobiną sentymentu. Do tego upcyklingowa, czyli totalnie w klimacie aż rękodzieło :)


Pamiętajcie, że jeśli macie pomysły na uszycie specjalnych nerek dla Was, również z Waszych materiałów (np. piłki do kosza ;) ) - służę :) Zachęcam również do odwiedzania butiku: KLIK.
Joanka
15 komentarze
Świetna! I do tego 100% hand made od początku do końca :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, słuszna uwaga :)
UsuńJest cudowna! Nie mogę się doczekać kiedy pokażę ją babci :)
OdpowiedzUsuńNa pewno i dla niej będzie niespodzianką! Cieszę się, że mogłam przyłożyć rękę i igłę do tej historii :)
UsuńCiekawa historia, projekt z duszą :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej :)
UsuńPiękna historia :) Tkanina retro posłużyła tej nerce - świetnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczna nereczka, materiał bardzo oryginalny - prawdziwa perełka :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie kolory pasują tej nerce!
OdpowiedzUsuńRewalacyjna!;D
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że i Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość i talent do komponowania tak wyjątkowych nerek :)
OdpowiedzUsuńŻyczę niekończącej się kreatywności!
Uwielbiam rzeczy ze szczyptą wspomnień. A babcia miała smykałkę do łączenia kolorów ;)
OdpowiedzUsuńSuper ta nereczka:)
OdpowiedzUsuńhttp://nenadiamante.blogspot.com/