Ciekawostka
12:52
Wiecie, że kierunek obrotu szpulki w bębenku ma znaczenie? Nie należy jej wkładać "ot tak" - podczas wyciągania nici powinna obracać się zgodnie lub przeciwnie do ruchu wskazówek zegara (w przypadku chwytaczy rotacyjnych) - zerknijcie koniecznie na instrukcję. To, jak umieścimy szpulkę wpływa na odpowiednie naprężenie nici i nie nadwyręża maszyny - dbajmy o nasz kochany sprzęt! :) Być może to jest błahostka, ale uważam, że warto mówić nawet o najprostszych sprawach. Tym bardziej, że znam osoby, dla których wiadomość o potrzebie czyszczenia maszyny była odkryciem Ameryki ;)

Ja do niedawna nie wiedziałam - mam nadzieję, że wskazówka okaże się pomocna!
Joanka
14 komentarze
też od razu nie wiedziałam, dopiero jak mi maszyna źle ciągnęła nitkę, odkryłam że nie tylko naprężenie górnej nitki jest ważne, ale też dolnej i wtedy odkryłam taką małą śrubkę na bębenku :-))) i od razu szycie stało się przyjemniejsze:-))) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśrubka na bębenku? hmmm.... chyba muszę się przyjrzeć sprawie... o nitce czytałam w instrukcji... ale zdarza mi się zapomnieć... ;)
OdpowiedzUsuńŚrubka to inna cenna bajka, ja pierwsze co to zawsze grzebałam przy śrubce ;) Nigdy nie miałam na tyle cennej maszyny i nikt też mnie wcześniej nie uczulił, aby zwrócić drobną uwagę na to, by sprawdzać nić w szpulce i spowodować, by szpulka kręciła się w prawidłową stronę, a nie obojętnie jak ;)
UsuńJak kupowałam swoją pierwszą (jedyną :P) maszynę to pierwsze co to przygotowalam maszynę do pracy ściśle wg instrukcji... I tak sobie to wbilam do głowy, że nawet nie brałam pod uwagę tego, żeby włożyć odwrotnie :) ale cenna uwaga, instrukcja czasem pomaga
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia że takie coś miało znaczenie.Ale teraz bede korzystać :) Dzieki
OdpowiedzUsuńUf, już się bałam, że to taka oczywista oczywistość ;)
UsuńOj, ile mi się nitek naplatalo pod spodem przy szyciu zanim to odkryłam!
OdpowiedzUsuńAle- w mojej maszynie szpilka kręci się odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, a o tym jak włożyć szpulkę przypomina mi piktogram na pokrywce, wiec nie generalizujmy z tym ruchem szpulki. :-) ważne by było tak, jak wymaga dany typ maszyny, u mnie szpilka leży podczas pracy
Tak, racja - zredagowałam post, dzięki, myślałam, że wszędzie to tak działa ;)
UsuńA to zależy od maszyny!
OdpowiedzUsuńWe wszystkich z chwytaczem wahadłowym, na których dotychczas szyłam to prawda. Tak samo jak obecność śrubki.
We wszystkich z rotacyjnym szpulka miała się kręcić odwrotnie i żadnej śrubki nie było (tylko pokrętło).
Dziękuję za uwagę! Zredagowałam treść posta,aby niepotrzebnie nie wprowadzić kogoś w błąd :) Widocznie mam zbyt małe doświadczenie z typami maszyn - nigdy nie miałam chwytaczy rotacyjnych. Na ten fakt uczulił mnie serwisant przy zakupie maszyny przemysłowej - widocznie miał na myśli maszyny podobne do mojej, a nie wszystkie generalnie (jak go zrozumiałam :) ).
UsuńWiem, wiem... ale też dopiero po czasie się o tym dowiedziałam. :)
OdpowiedzUsuńJa wiem od dawna, ale Tata mi o tym powiedział. ^^
OdpowiedzUsuńCzasem te najmniej istotne rzeczy okazują się najważniejsze.
Dokładnie, wychodzę z podobnego założenia. Tym bardziej, że znam osoby, które nie zdają sobie sprawy, że warto przeczyścić maszynę raz na jakiś czas ;)
UsuńJa też to wiedziałam, mama gdy uczyła mnie obsługi maszyny powiedziała mi to chyba w pierwszym punkcie ;)
OdpowiedzUsuń