DIY: organizer z puszki
16:19
Kolejna dawka czegoś z niczego! Nadchodzący czas przygotowań do roku akademickiego zawsze skłaniał mnie do porządków na biurku ;) Zobaczcie jak w prosty sposób, bez wydawania pieniędzy, można przygotować sobie ciekawe organizery-kubki na długopisy, kredki, mazaki, pędzle i inne podręczne przedmioty. Bazą będą zwykle wyrzucane przez nas... puszki!

Czego potrzebujemy?
- puszki: po konserwach, kukurydzy, rybach, owocach, kocim lub psim jedzeniu (wyparzcie dobrze ;) ) - nadaje się każda!
- sznurki, sznurówki, niepotrzebne resztki wstążek, mulina, kordonki, włóczka, resztki tkanin, tasiemek - wykorzystajcie twórczo resztki, jakie macie.
- taśma dwustronna
- chwila relaksu dla siebie :)
Oczyśćmy puszkę z etykiety i naklejmy paski taśmy dwustronnej w miejscu, które chcemy ozdobić. Nie musicie zaklejać całej powierzchni, ale zróbcie to na tyle gęsto, aby nitka nie ślizgała się Wam po puszce. Początek sznurka przyklejamy do taśmy i owijamy, owijamy, owijamy. Skończmy tak, gdzie kończy się taśma dwustronna - przyklejmy do niej końcówkę sznurka. Gotowe!


Możemy też wykorzystać materiał. Ja przycięłam swój tak, aby miał wysokość puszki i był szerszy niż jej obwód. Górę i dół podwinęłam, podszyłam. Jeden bok przykleiłam za pomocą taśmy dwustronnej, otuliłam materiałem puszkę i przyszyłam drugi bok. Tak naprawdę materiał też możecie przykleić na taśmę dwustronną, o ile jest mocna :)



Jak Wam się podoba taki recykling? Ja osobiście uwielbiam surowe materiały i mam w pracowni sporo prostych, wyczyszczonych metalowych puszek poowijanych grubą, lnianą nicią.

A zobaczcie w czym trzymam szpulki do maszyny - w puszce po szprotkach! Polecam :)

Być może organizery zainspirują Was do wzięcia udziału w trwającym na Pomorze Craftuje wyzwaniu "Witaj szkoło" - zachęcam :)
Joanka
23 komentarze
Wspaniały porządek! Super sprawa a taka prosta!
OdpowiedzUsuńI o to chodzi ;)
UsuńJak pięknie ! Zwłaszcza puszka po szprotkach. Od razu wpadła mi w oko :)
OdpowiedzUsuńO tak, puszka po szprotkach, zyskała świetne zastosowanie:)
OdpowiedzUsuńFajne organizery ale zamiast taśmy chyba lepiej użyć kleju Magic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Można, próbowałam - ale lepiej przez przypadek przykleić się do taśmy niż babrać z klejem ;) Ale klej też jest dobrym pomysłem - Magic w sumie zawsze jest dobrym pomysłem ;)
Usuńszprotki uwielbiam:) ale żeby w puszce szpulki przechowywać to nie wpadła,:) bomba:) ostatnio zbieram okrągłe małe puszki po tuńczyku (którego też uwielbiam:) na pewno na coś mi się przydadzą:):) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzybijam piątkę wielbicielce rybek życząc wiele po-rybnych inspiracji :D
UsuńDobry pomysł :-)
OdpowiedzUsuńZ ciekawości jeszcze zapytam, czym wygładzasz/maskujesz tę ostrą krawędź powstałą po otworzeniu puszki? Zawsze mam obawę, że potnę sobie na niej palce...
Pozdrawiam.
A.
Właśnie! Zapomniałam napisać w poście - proponuję użyć w tym celu kombinerek i dogiąć wewnętrzną krawędź do dołu. Niektóre puszki mają tą wystającą krawędź zbyt twardą - warto owinąć ją. np. taśmą izolacyjną :)
UsuńDzięki :-)
UsuńA.
Super pomysły na wykorzystanie przedmiotów, które zawsze gdzieś w domu się znajdują pod ręką :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przyszedł czas kiedy mi się chce robić tego typu rzeczy, fajna porada :D
OdpowiedzUsuńnie jestem dobra w robieniu takich rzeczy , ale sprobuje <3
OdpowiedzUsuńjustyna-basisty.blogspot.com
Liczy się zabawa - własnoręcznie robione przedmioty cieszą bardziej :) Powodzenia!
Usuńświetne :) i jaki efekt :)
OdpowiedzUsuńOrganizer na kreski córce zrobiłam, ale puszka po szprotkach to jest to!!! Super pomysł!!!
OdpowiedzUsuńPuszki to super pomysł-ja w puszce po pomidorach-(oczywiście ozdobionej- u mnie na styl marynarski- trzymam waciki do zmywania twarzy-z tej paskudnej workowej tuby zawsze mi wypadały ha,ha
OdpowiedzUsuńo, dobry pomysł!
UsuńFajna stronka!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, rozgość się! ;)
UsuńI taka metalowa puszka to jest coś z czego można zrobić coś bardzo fajnego :)
OdpowiedzUsuńReally remarkable. Thanks for sharing with us. reflective fabric
OdpowiedzUsuń